Witam Marek
Trudna sprawa z tym skuterem ja nabyłem o chyba jakies 35 roku temu w serwisie JET cos tam w Gdańsku zaplaciłem za niego 42000zł i przy pierwszym wodowaniu cos padło na serwisie stwierdzili ze to moja wina bo zatarłem silnik wiec zapłaciłem około 10 000zł za kapitalke odebrałem skuter i by niebyło niejasności zwodowałem go na zatoce w puckau. I wtrakcie wariowania silnik znowu padł podryfowałem kilka godzin zanim zostałem scholowany kutrem do zatoki .Zawiozłem ponownie na serwis skuter juz niby była to ich wina i silnik miał być naprawiony w kilka dni jak się potem okazało firma sie podzieliła winnego brak a cały silnik przepadł gdzieś niby został wysłany do reklamacji.Miałem im zakładac sprawe w Sądzie ale po rozmowie z adwokatem doszłem do wniosku ze nie warto bo trwało by to niewiadomo ile a i tak firma jest niewypłacalna. Ja pozostałem z problemem fajnego skutera z przyczepka pokrowcem kilkoma litrami oleju pio 95zł za litr ale niestety bez silnika chyba pozostanie kupic dwa wiosła i na jeziorko.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach