See Doo RXP

Wysłany: Nie 14:13, 22 Mar 2009

Witam, pytalem w poprzednim temacie czy stojak czy kanapa. Ostatecznie stanelo na tym ze jednak kanapa. i teraz wybór padnie prawdopodobnie na rxp, powiedzcie czy to dobry wybor, czy moze polecacie cos innego. czy lepiej odzalowac i dac troszke wiecej i kupic nowa kanape czy jakas uzywke po jednym sezonie?

Wysłany: Nie 17:23, 22 Mar 2009

niecezuralne słowa

Wysłany: Nie 18:57, 22 Mar 2009

konkretnie mam na oku tego oto sprzeta [link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Nie 19:32, 22 Mar 2009

pojedziemy, zobaczymy, oblukamy.

Wysłany: Nie 22:18, 22 Mar 2009

Jeffrey
Niestety żyjemy w takim klimacie że ci którzy naprawią skutery wodne,skórę będą z Cibie zdzierali. Nie ma konkurencji na rynku. Ale to kwestia czasu,powoli to się zmieni.Nie tylko pozostanie wymiana części na nowe,za górę kasy,ale jeszcze indywidualne myślenie.

Wysłany: Nie 22:39, 22 Mar 2009

1500 pln washersy- hmmm to już przegięcie i plus robota no to ktoś tu nieżle zdziera. U mnie to koszt 33% tej ceny plus pare groszy za montaż- i maszyna staje się niezawodna. Kontakt napewno znacie Smile

Wymiana to jedno a prawidłowa wymiana to drugie, a nieprawidłowa wymiana moze doprowadzić to hmmm n.p sprężynek nakrętki podkładki w silniku Smile

Mam na koncie z xxx" przeglądów" kompresorów Smile

Wysłany: Pon 0:16, 23 Mar 2009

Cześć Dziurek! Słuchaj czy problem washersów dotyczy też nowych RXP-X?

Wysłany: Pon 9:45, 23 Mar 2009

Jezeli kto kolwiek powie że problem ten nie dotyczy modelu 2008 to zapraszam na warsztat i pokarze ile silników zalega i jak wyglądają najczęstrze awarie i czym są spowodowane Smile

Tak ten probelm również dotyczy rxp/txów z racji tego że washersy seryjne juz są metalowe ale robione metoda odlewu co znacznie osłabia ich wytrzymałość. poprostu rozlatują się na drobniutkie kawałeczki. Smile

moje wahsersy które montuje poprostu się tylko zużywają i w zalezności o charakterystyki pływania wytrzymują 50-25-10-1 godzin.Ale nigdzy przenigdy nie pękły i nie były przyczyna jakiejkolwiek awarii .
poz

Wysłany: Pon 13:04, 23 Mar 2009

Jaja sobie qwa robicie? Dlaczego wywaliliście mojego drugiego posta? Cenzura na forum czy jak???!!!

Dziurek ja mam jeszcze takie pytanie...jaka jest w takim razie realna żywotność fabrycznych washersów w RXP-X? Co podczas pływania sprawia że dostają po dupie?

Wysłany: Pon 13:35, 23 Mar 2009

Washersy to nic innego jak tarcze cierne , które sa montowane okół żębatki , która napredza wałek kompresora.( po jednej na strone)
Gdy płyniesz przykłądowao z przepustnicą na full otwaratą i nagle zamkniesz ja - kompresor przez chwilę nadal tłoczy powierze - to nadmiar powietrza które nie może zostać wtłoczone do kolektora ssącego i ono wraca ci do kompresora co powoduje jego wyhamowanie - fala zwrotna- uślizg washerów, wirnik hamuje, wałek hamuje , zębatka sie kreci. Jakby nie było washersów to by się czesto wałki w kompresorze ukrecały.
Najlepszym rozwiązaniem jest założenie na rurze między intercoolerem i przepustnica blow-offa do 8 psi ( z regulacja najlepiej ), który upuści ci nadmiar powietrza po zamknięciu przepustnicy i uchroni twoje washersy przed nadmierny nagrzaniem co powoduje ich osłabienie i ewentulaną destrukcje.
Sam byłem głupi i któregoś razu ( niechiało mi się wkręcac bOv-a ) i zmontowalem wszytsko na sztywno , jak latalem po wzburzonej wodzie skuter mi wyskakiwal z wosy i nagle dostawal obciazenia kiedy wpadalem spowrotem do wody oraz ta pulsacja gazem- w wyniku tego po okolo 1 godzinie mialem washersy, sprezynki, igielki do wymiany- W przeciwieństwie do sytuacji kiedy zawsze poza tamta sytuacja- mam blowoffa nic sie nie dzieje. Ja mam zamontowane zegary ktore mi wsakazuja cisnienie w kolektorze i przed przepustnica i po obserwacji tych zegarow odrazu wiem czy jest cos nie hallo.
wtedy z 13 psi po godzinie spadlo mi doladowanie na 7 psi poporstu przy pewnych obrotach zembatka sie juz sama uslizgiwala na walku- bo washery sie wytarly i nie mialy wystarczajacej sily jej trzymać.

Opowiadac i pisać moge godzinami :0
heheh
To nie tylko Pasja to Życie.
Ja co by sie nie dzialo i co by nie gadali to 1 rzecza jaka bym zrobil po zakupie nowego tym bardziej uzywanego rxpx-a wymienile te "cenzura"zas...ane wysprzegliki, washersy i zamontowal blowoffa.
poz

Wysłany: Pon 18:26, 23 Mar 2009

Jesli sie jest na forum publicznym to nalerzy uwazac co sie pisze , nie klac . Troche KULTURY .

Dziurek apropo cen sprzegiel , to ty nie posiadasz serwisu tylko robisz pokatnie ,nie placisz podatku i niemasz innych platnosci zwiazanych z prowadzeniem dzialalnosci . Co z odpowiedzialnoscia za naprawe ,dzisiaj jestes jutro szukaj wiatru w polu. Taka prawda . Jesli wszystko podliczysz to okarze sie ze ta cena niwspulmierna do twojej pracy. Proponuje zajac sie zawodowo naprawa skuterow wodnych i ztego utrzymac AUTORYZOWANA firme.

Zdrowia zycze

Witek
P.S.
Jak sie komus forum i regulamin nie podoba to zalozyc wlasne

Wysłany: Pon 18:27, 23 Mar 2009

Święta racja i zgadzam się z przedmówcą w 100%
PS: zapomniałeś Dziurek dodac ze twoja maszyna ma około 300hp i blow-off u Ciebie jest obowiązkiem a w 215hp można przeżyć cały intensywny sezon bez ingerencji w Turbo przy ludzkim pływaniu na RXP-ku . Ludziska sie wystraszą i pomyslą ze to wada hehe ale masz w pełni racje co do Teori - washersy ..pozdrawiam all .

Wysłany: Pon 18:35, 23 Mar 2009

Co do zapytania kolegi Lukas.Ferrari to : wiele maszyn opływałem 2 takt i 4 takt i stwierdzam że RXP to prawdziwy
wojownik na wodzie który dostarcza w 1 sekundzie moc adrenaliny , inne skutery to Tytaniki lub Ciche Mercedesy do nudnego pływania , oczywiście każdy ma swoje zdanie, pozdr. all

Wysłany: Pon 22:22, 23 Mar 2009

Inna zasada mówi też, że należy przestrzegać zasad ortografii i gramatyki co nie wychodzi wszystkim zbyt dobrze, no ale ja sie Pana nie czepiam...Poza tym bez kłamstw bo w żadnym poście nie użyłem przekleństwa...

Wprowadźmy też następne punkty do regulaminu:
1.Nie wolno nikomu udzielać rad praktycznych i warsztatowych
2.Nie wolno nawet w najmniejszym stopniu krytykować Witcaru
3.Nie wolno mówić źle o Sea-Doo

Kasowanie moich postów nic nie da bo i tak będę pisał następne...ja tylko wyrażam swoje zdanie w kulturalny sposób do czego służy KAŻDE forum w internecie.

Wysłany: Wto 5:47, 24 Mar 2009

w twoim poscie byly brzydkie wyrazy - niestety.
seadoo trzeba krytykowac bo to bardzo bajerancki produkt ale ja osobiscie uwarzam ze nie najlepszy.
Wszyscy podlegaja krytyce
Forum jest od udzielania rad
CO do cen czesci i uslug to pamietajmy ze jestesmy w strefie zlotowki i euro a nie dolara kupujemy paliwo na litry a nie galony.

Witek